Spedycja ADAR w trosce o przewoźników planuje sensownie rozłożyć należności wynikające z EcoTaxe, tak aby nie uderzały w najmniejszych. Planowane od dawna zmiany we francuskich opłatach uderza oczywiście w najmniejszych, tylko sprawdzone spedycje będą miały lepsze pole do negocjacji od małych przedsiębiorców.
Ciężko wyobrazić sobie ażeby stawki podniosła symultanicznie cała branża, dla małego przewoźnika skok cenowy na trasie do Francji mógłby być zwyczajnie morderczy, duże firmy zaś stać było na poważne negocjacje i przygotowywanie klientów do planowanych podwyżek.
Jak stwierdza Pan Paweł Koszyński, kierownik spedycji ADAR:
"Przygotowania do podwyżek rozpoczeliśmy od dawna dzięki czemu jesteśmy dużo lepiej przygotowani do spodziewanych zmian na rynku transportu do Francji. Od dłuższego czasu podczas negocjacji nowych kontraktów oznajmialiśmy kontrahentom nadchodzące podwyżki cen ze względu na podwyżki opłat" .
Nowe podatki ekologiczne z pewnością wpłyną na system działania wielu firm, kryzys w Europie musi znaleźć swoje odzwierciedlenie w branży. Oczywiście firmy związane kontraktami z dużymi spółkami nie powinny na zapas się zamartwiać, te kontrakty wydają się być stałe w ogarniętych chaosem gospodarczym czasach.
Pan Paweł Koszyński dodaje:
"Jak już wspominałem na obecną sytuację szykowaliśmy się od dawna, pozwoliło to nam wydać jasny przekaz - Podatek EcoTaxe nalezy uwzględnić w wyższych cenach ponieważ przewoźnicy muszą bilansować swoje przychody. Jeżeli ktoś obawia się o przyszłość swojej firmy, zapraszamy do kontaktu z nami. Dzięki nam w tym okresie można odzyskać stabilność".
Redakcja
KrajowyTransport.pl; ADAR
Artykuł z dnia
Archiwum artykułów