
Kara za magnes pod tachografem
Częsta praktyka wśród "długodystansowców" z zapinaniem magnesu na tachografie może się zemścić, szczególnie podczas przykrego wypadku. Wypadek zaś jeśli ma się zdarzyć to w najgorszej konfiguracji. Tym razem kierowca jednak przyznał się w pełni do czynu, co zapewne będzie miało znaczenie w dalszych postępowaniach.
Jak wskazuje strona wojewódzkiego WITDu w Radomiu, wezwany do wypadku funkcjonariusz Urzędu Celnego w Ostrołęce po analizie wykazał, że :"używał magnesu podłączonego do impulsatora tachografu zamontowanego w pojeździe. Analiza okazanych do kontroli zapisów tachografu (wykresówki z tachografu) jednoznacznie wskazywała, że do urządzenia rejestrującego było podpięte niedozwolone urządzenie powodujące fałszowanie zapisów na wykresówce"
Pełne oświadczenie kierowcy wykazuje także jego wolną wolę w tym działaniu.
Źródło/fot: mazowsze.witd.gov.pl
Artykuł z dnia
Archiwum artykułów