KrajowyTransport.pl
Kategorie

Czas przeglądu, już prawie po zimie.

Za oknem coraz śmielej wychyla się słońce, przejściowe fronty nawiewają już ostatnie śniegi, niebawem na trasy wyjadą błyszczące i umyte na sezon letni auta.

Warto jednak zastanowić się nie tylko nad odpicowaniem karoserii po okresach chlapy i brudnego śniegu, możemy zaoszczędzić trochę grosza pochylając się głębiej, pod spód auta. Pierwszą rzeczą na którą powinniśmy zwrócić uwagę są przewody hamulcowe. Szczególnie w starych autach, mogą być skorodowane, czym to grozi chyba nie trzeba wspominać.

Z teoretycznie mniej poważnych rzeczy warto przyjrzeć się przegubom, szczególnie ich gumowym osłonkom. O tyle o ile wymiana gumek to koszta rzędu paru złotych to ryzyko zapiaszczenia, przez pęknięcia i zaniedbanie, wyciągnie nam z kieszeni więcej waluty. Zawsze lepiej i taniej reagować przed czasem. Jeżeli zaś w okresie zimowym mieliśmy nieprzyjemności z poślizgami, zaliczyliśmy jakiś rów albo szczególnie niemiło poszorowaliśmy podwoziem po lodzie czy ukrytym krawężniku, to warto spojrzeć na ogólny stan tłumików, tarcz i klocków. Ważką sprawą jest ocena czy powłoka antykorozyjna podwozia nie jest zdarta i poszarpana. Ogniska rdzy nie są niczym przyjemnym, szczególnie gdy prowadzą do prześwitów między kabiną kierowcy a drogą...

Niby rutynowe czynności, ale kto z ręką na sercu sprawdza regularnie poziom oleju czy mierzy co tydzień ciśnienie kół?

Wszystkie te czynności warto zrobić chociażby z tego powodu, że prędkości które rozwijamy latem są wyższe, hamowanie ostrzejsze a nogi cięższe.

 

Łukasz Deja, KrajowyTransport.pl

 

Artykuł z dnia

Archiwum artykułów