System automatycznego dopasowania prędkości
Od wielu lat różni specjaliści zastanawiają się w jaki sposób ograniczyć liczbę wypadków do minimum. W wielu sektorach prowadzi się działania prewencyjne (alkolocki w autach, ograniczniki prędkości w autach ciężarowych), eliminacyjne - wzmożone kontrole trzeźwości etc...etc...
Kolejnym krokiem, prowadzącym do wyeliminowania części wypadków, jest dopasowanie prędkości do tej podyktowanej przepisami. Tutaj na pomoc przychodzi zaawansowana technologia ISA, dzięki której auto będzie miało sprzężone sensory z układem dopasowania prędkości. Innymi słowy nasze auta będą mogły "skanować" znaki drogowe i dopasowywać zachowanie na drodze do wymaganych przepisów.
W Belgii już po testach ISA
Pod koniec czerwca belgijska minister transportu (Ministre de la Mobilite) Jacqueline Galant we współpracy z IBSR dokonała testów na odpowiednich odcinkach dróg oznaczonych ograniczeniami prędkości do 30/50/70/90 km/h . System zdaje egzamin w określonych warunkach, z pewnością w grę wchodzi szereg czynników niezależnych oraz specjalne rozplanowanie układu dróg i znaków.
Realia Belgii vs jazda Polska
Wedle danych belgijskich, około 200 ofiar wypadków ma związek z nadmierną prędkością. W przypadku Polski (rok 2014 statystyka Policji) nadmierna prędkość była pośrednią przyczyną 7489 wypadków...
Łatwiej wyobrazić sobie działanie systemu w zamkniętych obszarach autostrad czy dróg ekspresowych (tylko czy wtedy nie tracą one sensu). Jednak już niemożność zeskanowania znaku, chociażby wynikająca z jego złego ustawienia, zniszczenia bądź warunków pogodowych; będzie problemem dla systemu. Można wtedy przejść na dane elektronicznej mapy z wykazem dróg i ograniczeń, jednak i elektronika bywa zawodna.
ISA można wyłączyć mocnym naciskiem na pedał gazu, automatyka prawdopodobnie nigdy nie wyeliminuje czynnika ludzkiego.
K.H
źródło:ibsr.be/statystyki policji 2014 rok
Artykuł z dnia
Archiwum artykułów